Wyjątkowe atrakcje czekały na pasażerów ekspresu regionalnego „Henryk Pobożny”, kursującego z Legnicy do Wrocławia. Z okazji 780. rocznicy bitwy pod Legnicą, która przypadła 9 kwietnia, Koleje Dolnośląskie zorganizowały w pociągu żywą lekcję historii z udziałem rekonstruktorów.
Na pasażerów podróżujących z Legnicy do Wrocławia w dniu 780. rocznicy bitwy pod Legnicą czekała niespodzianka. W podróży towarzyszyli im rycerze i damy z orszaku księcia Henryka Pobożnego.
– Koleje Dolnośląskie wywodzą się z Legnicy – tutaj mamy swoją siedzibę i chcemy pielęgnować pamięć o lokalnej historii. Dlatego naturalnym było dla nas przybliżenie historii bitwy, która rozegrała się w tak bliskim nam miejscu – komentuje Bartłomiej Rodak, rzecznik prasowy Kolei Dolnośląskich. – Pociąg upamiętniający bitwę pod Legnicą to kolejna po „Pociągu do Niepodległości” odsłona projektu „Pociąg do historii”, który zamierzamy kontynuować przypominając o ważnych wydarzeniach z historii Polski i regionu – dodał.
Podróżni w pociągu dzięki towarzystwu rycerzy z grupy rekonstruktorów historycznych Wiwern, mieli również okazję poznać szczegóły bitwy, która rozegrała się dokładnie 780 lat temu, 9 kwietnia 1241 roku. Warto zwrócić uwagę, że filią legnickiego Muzeum Miedzi jest Muzeum Bitwy Legnickiej mieszące się w Legnickim Polu. Na miejscu można zapoznać się z ekspozycją stałą dotyczącą rozstrzygnięcia losów bitwy oraz życia księcia Henryka II Pobożnego.
– W tamtym czasie Polska przeżywała pierwszy najazd mongolski na nasze terytorium, a sama bitwa pod Legnicą zakończyła się klęską – śmierć w niej poniósł książę śląski, krakowski i wielkopolski Henryk II Pobożny – opowiadał Konrad Byś, opiekunem Muzeum Bitwy Legnickiej, oddziału Muzeum Miedzi w Legnickim Polu. – Cieszę się, że Koleje Dolnośląskie pielęgnują pamięć o tych wydarzeniach, nazywając swój pociąg na cześć księcia Henryka.
To kolejna nasza historyczna inicjatywa. W 2020 roku Koleje Dolnośląskie uczciły 102. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. 11 listopada specjalny „Pociąg do niepodległości” wraz z grupą rekonstruktorów wyruszył w trasę pomiędzy Wrocławiem a Głogowem.